Praca reportera to według wielu kwintesencja zawodu dziennikarza. Czyjej wyobraźni nie poruszają opisy odległych zakątków świata, relacje z miejsc niebezpiecznych, czy na wskroś zapomnianych? Ale prawdziwy reporter to przede wszystkim nie tyle obieżyświat, mający za nic trudy i smakujący co dzień przygodę, lecz ktoś, kto posiada zdolność patrzenia. Ktoś kto wszędzie dostrzeże temat i będzie potrafił zarazić czytelnika swoim zainteresowaniem.

Śladem tym próbowali podążyć nasi, często debiutujący w tej roli, autorzy. Niekiedy interesowali się ludźmi, bądź zdarzeniami jakie przeciętny człowiek może każdego dnia spotkać na swojej drodze. Kiedy indziej zaś zajmowały ich tak niecodzienne wydarzenia, jak zjazd chasydów z całego świata do maleńkiego Lelowa. Nieraz też pisząc o czymś tak naprawdę starali się wyrazić coś, co wykraczało poza "tu i teraz", a stawało się głębszą refleksją. Czy zamiary ich wszystkich się powiodły? Jeśli tylko w opublikowanych tutaj tekstach jest choćby część prawdziwego życia, to tak.