Logo AP
Gazeta Studium Dziennikarskiego przy Akademii Pedagogicznej w Krakowie
Powrót   I rok II rok Jubileusz
 
Wywiad
Reportaż
Felieton
Prasa
Radio
Telewizja
O Studium
Wystąpienia
Fotoreportaż
Autorzy

Pozostałe publikacje prasowe

Katarzyna Klimek

"Dziennik Polski" (dodatek "Praca i Edukacja"), 25 kwietnia 2006

Zderzenie z rzeczywistością

"Właśnie skończyłam studia i wykonuję najcięższą pracę ,czyli szukanie pracy!" - napisał ktoś na jednym z forów internetowych. Taka wypowiedź nie dziwi. Jak pokazują statystyki, bezrobocie coraz częściej dotyka młodych, dobrze wykształconych ludzi.

Jeszcze kilkanaście lat temu brak pracy wśród absolwentów wyższych uczelni był zjawiskiem marginalnym. I choć nadal największą grupę bezrobotnych stanowią osoby z wykształceniem zawodowym i podstawowym, w zatrważającym tempie dołączają do nich rzesze inżynierów i magistrów. Według danych z grudnia 2005 r.w Grodzkim Urzędzie Pracy w Krakowie zarejestrowanych było 3728 absolwentów wyższych uczelni, podczas gdy pięć lat temu było ich o półtora tysiąca mniej. Równocześnie można zauważyć, że coraz więcej ludzi kończy studia, przez co konkurencja na rynku pracy jest większa niż dawniej. W Krakowie, w roku akademickim 2004/2005 studia dzienne i zaoczne na uczelniach państwowych i prywatnych rozpoczęły 42 664 osoby. Rok wcześniej liczba ta była o prawie 4 tys. mniejsza. Studiowanie stało się zjawiskiem masowym, dlatego też dyplom wyższej uczelni

nie stanowi już gwarancji

uzyskania pracy. Największe szanse na zatrudnienie mają absolwenci studiów informatycznych. W Krakowie dynamicznie rozwija się rynek IT. Od kilku lat istnieje tutaj tzw. specjalna strefa ekonomiczna. Firmy, takie jak Motorola czy ComArch, będące liderami w dziedzinie nowoczesnych technologii, działają w niej na specjalnych prawach ekonomicznych i dostarczają miejsc pracy, stwarzając młodym ludziom możliwość szybkiego rozwoju. - W Krakowie, poza branżą informatyczną, najistotniejszy jest rynek Centrów Usług Wspólnych. Wielkie koncerny, takie jak Electrolux, Shell, Lufthansa czy Philip Morris otwierają swoje centra. Obsługują one procesy finansowo - księgowe firm. Wzrasta także zapotrzebowanie na inżynierów w firmach produkcyjnych. Wszędzie poza dyplomem studiów technicznych, wymagana jest znajomość języków obcych. I to nie tylko języka angielskiego - mówi Marta Donhefner - Wojtkiewicz z firmy doradztwa personalnego AG "Test "Human Resources. Najgorzej przedstawia się sytuacja osób po studiach humanistycznych. Jak pokazują dane z grudnia 2005,najwięcej zarejestrowanych w GUP było

absolwentów prawa (sic!),

pedagogiki, psychologii, filologii, politologii, ale także ekonomistów i specjalistów ds. ekonomicznych i zarządzania. -Większość absolwentów studiów humanistycznych nie pracuje w zawodzie, tylko szuka innych źródeł zarobkowania, ale z drugiej strony trudno robić ze wszystkich szkół wyższych szkoły zawodowe. Te głosy, żeby wybierać kierunek kształcenia bardziej praktycznie, pragmatycznie, powinny dotyczyć raczej studiów podyplomowych. Studia podstawowe,5 -letnie mają ukształtować człowieka o szerokich horyzontach, dużych kompetencjach i mobilności umysłowej, czyli takiego, który potrafi zmienić swoje zainteresowania. To jest absolwent uniwersalny i mobilny, o dużej wiedzy, często w konkretnej specjalności, ale otwarty też na inne możliwości - tłumaczy prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny. O tym, że jednak uczelnie źle, bo bardzo teoretycznie przygotowują do pracy, mówią sami absolwenci. - Na studiach jest za mało praktyki. Przez 5 lat nie nabyłam żadnych praktycznych umiejętności. Na egzaminach wymagano od nas "wykutych "na pamięć ustaw, a nie pokazywano, jak zastosować przepisy w konkretnych, życiowych sytuacjach - mówi Anna, absolwentka prawa UJ. Uczelnie wyższe

ciągle uczą według starych schematów.

Tymczasem rosną wymagania pracodawców, którym świeżo upieczony absolwent często nie potrafi sprostać. Bardzo istotne jest doświadczenie, dlatego już na studiach należy myśleć odbyciu praktyk czy staży. Starania o pracę powinno się rozpocząć już w trakcie nauki, na IV lub V roku, ponieważ proces ten często trwa bardzo długo. - Od września intensywnie przeglądam ogłoszenia, zarówno w prasie, jak i w Internecie, wysyłam swoje CV, ale jak na razie z marnym skutkiem. Podczas studiów odbyłam różne praktyki i staże. Bardzo chciałabym pracować w zawodzie, jednak widzę, że sytuacja jest bardzo ciężka - opowiada Wiktoria, studentka V roku polonistyki UJ. Ważne, aby jednak

nie tracić energii i motywacji.

- Przyczynami bezrobocia, poza warunkami zewnętrznymi, są także mechanizmy psychologiczne zachodzące wewnątrz człowieka. Bardzo potężnym źródłem problemu jest często tzw. osobowościowa pasywność, która polega na tym, że szukam pracy, ale bez przekonania i bez większego zapału - mówi prof. Nęcki. A szukać można na wiele sposobów, zarówno przez Internet, pośrednictwa pracy czy firmy doradztwa personalnego. - Absolwenci powinni aktywnie obserwować sytuację na rynku, orientować się, gdzie powstają nowe inwestycje czy rozpoczynają się kampanie rekrutacyjne - tłumaczy Marta Donhefner - Wojtkiewicz.- Firmy takie jak nasza przyjmują również oferty absolwentów i umieszcza ją je w bazie aplikacji. Ważne, by jednak nie poprzestać na jednorazowym złożeniu CV, ale uaktualniać je, wykazać się aktywnością - dodaje. W poszukiwaniach pomóc może też Urząd Pracy. - Nasza propozycja dla absolwentów wyższych uczelni jest dość bogata. Zgodnie z kierunkiem wykształcenia, proponowane są oferty pracy oraz staży zawodowych - usłyszeliśmy w GUP.W 2005 r. ogólna liczba staży wynosiła 1054,z czego 712 propozycji adresowanych było do osób z wykształceniem wyższym. Poza tym organizowane są szkolenia i kursy uzupełniające, dające nowe kwalifikacje. Ma ruszyć również program "Szybki start - pewny start", w ramach którego znajdą się oferty staży, szkoleń. Przewiduje się też dotacje na rozpoczęcie własnej działalności. Zjawisko bezrobocia wśród absolwentów staje się niewątpliwie coraz większym problemem. - Ludzie, którzy przez dłuższy czas nie znajdują pracy, popadają w bardzo specyficzny

syndrom psychicznego ubezwłasnowolnienia.

Towarzyszy im poczucie beznadziejności, bezsensu i kompleksu niższości -mówi prof. Nęcki. Takim osobom należy jak najszybciej pomóc, bo po paru miesiącach są już tak przekonani, że do niczego się nie nadają, że rzeczywiście stają się bezradni. - Bezrobocie po studiach to najbardziej paranoiczna sytuacja, jaka mnie spotkała. Powrót do życia na "garnuszku rodziców", właściwie brak możliwości na cokolwiek, poczynając od drobiazgów - choćby wyjście ze znajomymi, po dalszy rozwój, zdobywanie nowych umiejętności, odbywanie jakichś kursów, szkoleń - opowiada Anna, która ukończyła etnologię. Tymczasem jest i druga strona medalu. Wielu pracodawców skarży się na wygórowane wymagania absolwentów i zbyt wysoki poziom ich aspiracji. - Trzeba być racjonalnym w ocenie swoich kompetencji i

okazać trochę skromności,

przynajmniej na początku. Poza tym bardzo duże szanse na znalezienie atrakcyjnej pracy mają osoby, które władają językami obcymi, tymczasem umiejętności językowe Polaków ciągle pozostawiają wiele do życzenia -mówi Marta Donhefner -W jtkiewicz. O pracę zgodną z uzyskanymi kwalifikacjami często jest bardzo trudno, dlatego wiele osób w swoich poszukiwaniach nie ogranicza się wyłącznie do Krakowa i jego okolic. - Bardzo chciałam pracować jako nauczyciel bibliotekarz, bo przygotowały mnie do tego studia. Dzięki sporemu wysiłkowi i dużej dozie szczęścia udało mi się znaleźć pracę w innym województwie, niestety, kosztem rozłąki z rodziną - opowiada Wioletta, absolwentka bibliotekoznawstwa. Właśnie elastyczność, różnorakie umiejętności oraz gotowość do zmiany kwalifikacji, miejsca zatrudnienia czy zamieszkania, są jednymi z najbardziej pożądanych cech idealnego pracownika. Na komfort pracy w wymarzonym zawodzie nie mogą niestety liczyć wszyscy absolwenci wyższych uczelni. Sytuacja często zmusza ich do szukania za trudnienia w branżach, które nie mają związku z ukończonym przez nich kierunkiem studiów. - Rozważałam przeróżne oferty. Proponowano mi między innymi pracę w kiosku, gdzie zarabiałabym 3 zł za godzinę czy chałupnictwo - malowanie figurek gipsowych. Kilka razy zdarzyło mi się usłyszeć od pracodawcy, że jestem... za bardzo wykształcona - opowiada Anna, która przez siedem miesięcy szukała stażu bądź pracy. Takie zderzenie młodego człowieka, pełnego nadziei i aspiracji, z rzeczywistością bywa niekiedy bardzo bolesne. - Czułam się tak poniżana i bezwartościowa, że popadłam w depresję. Przeklinałam studia i to, ile w nie włożyłam pracy i trudu. Proponowano mi pracę sprzedawcy za 600 zł! - z żalem wspomina Marta, której dopiero po 1,5 roku udało się znaleźć stałą pracę. Od kiedy otworzyły się rynki pracy w innych krajach, przed młodymi ludźmi pojawiła się

jeszcze jedna furtka.

- Szukając pracy bez powodzenia przez długi czas coraz częściej myśli się wyjeździe za granicę, choćby po to, żeby zarobić na mieszkanie czy samochód i wrócić - mówi Wiktoria. Zarobki, choćby kelnerów czy opiekunek do dzieci, są za granicą nieporównywalnie wyższe od polskich. A młodym ludziom, zaczynającym po studiach samodzielne życie, taki "zastrzyk" kapitału jest szczególnie potrzebny. Poza argumentem finansowym, przemawia też możliwość samokształcenia, szlifowania języka, chęć bycia w nowym miejscu i poznanie innej kultury. - Młodzi ludzie mają świadomość trudnej sytuacji na rynku pracy, dlatego już podczas studiów starają się być aktywni - zauważa dr Jerzy Sobczak, socjolog. - Wiele osób studiuje równolegle na dwóch kierunkach, odbywa różne kursy, uczy się języków. Narastająca niepewność i zagrożenie utratą pracy, bądź problem z jej zdobyciem powodują, że decyzje unormowaniu życia osobiste go oraz założeniu rodziny coraz częściej odraczane są w czasie.

Mądra inwestycja

O tym, jak wygląda sytuacja na rynku, każdy wie doskonale, dlatego myśl podnoszeniu i udoskonalaniu swoich kwalifikacji towarzyszy młodym ludziom już na początku ich studenckiej drogi. Jak jednak pokazują statystyki, paradoksalnie, liczba bezrobotnych z dyplomem jest coraz większa. - Czekam na lepsze czasy i inwestuję w siebie. Ukończyłam dwa kierunki i zamierzam rozpocząć studia podyplomowe - mówi Katarzyna, jeszcze jedna bezrobotna absolwentka wyższej uczelni...

Logo AP
rok akademicki
2005 / 2006

Copyright ©Studium Dziennikarskie 2005 - 2006