Studium Dziennikarskie AP w Krakowie
R    E    K    L    A    M    A
Reklama
Wydanie piąte, rok akademicki 2001/2002  
Wywiad Fotoreportaż Reportaż Felieton
Michał Luberda  
Strona główna

Prace studentów

Historia Studium

Organizacja zajęć

Linki

Autorzy

Wywiad z Andreą Lowe

strona 1/2

Andrea Lowe ma 28 lat, obecnie jest doktorantem na Uniwersytecie w Bochum. Pisze pracę o Żydach w Polskich gettach. Jest również współorganizatorką seminarium polsko-niemieckiego.

Andrea, czy mogłabyś w kilku słowach wyjaśnić początki tego seminarium polsko-niemieckiego?

Całe to seminarium nie odbywałoby się, gdyby nie praca doktora Huberta Schneidera. To on wpadł na pomysł zorganizowania wymiany studentów polskich i niemieckich. Wszystko zaczęło się w 1986 roku, kiedy uzyskał zgodę władz uniwersytetu w Bochum, ale na przeszkodzie stanął wówczas inny problem, mianowicie brak chętnych do udziału w wymianie. Dopiero w 1989 roku odbyło się pierwsze seminarium, które jest systematycznie kontynuowane co dwa lata do dnia dzisiejszego.

Wiesz może skąd wzięła się taka idea organizacji tych spotkań?

Nie jestem pewna ale, często dr H. Schneider wspominał historię swojego ojca. Ojca, który jako żołnierz niemiecki zginął we Lwowie w 1944 roku. Wówczas to pięcioletni Hubert Schneider powrócił z Polski wraz z mamą do Niemiec. Być może nie zainteresowałby się Polską, gdyby jego ojciec nie zostawił pamiętnika w którym opisywał swój pobyt w Polsce, a w szczególności w Krakowie. Dzięki temu pamiętnikowi postanowił poznać bliżej Polskę i jej mieszkańców, ale też dowiedzieć się czegoś więcej o życiu swojego ojca w tym kraju.

Wiemy teraz jak powstał pomysł na seminarium, ale chciałbym się dowiedzieć, jak ty tutaj trafiłaś.

Już w liceum interesowała mnie historia holocaustu. Sporo czytałam na ten temat, sięgając do wspomnień i listów ludzi tamtego okresu. Kiedy studiowałam historię, pracowałam w redakcji magazynu Sachor na uniwersytecie w Bochum. Sam tytuł pisma to słowo w języku hebrajskim, które znaczy w tłumaczeniu - pamiętaj. Było to pismo poświęcone historii Żydów i holocaustu, gdzie studenci interesujący się tymi sprawami pisali artykuły.

Chcesz powiedzieć że trafiłaś na seminarium dzięki zainteresowaniu się historią holocaustu, a nie interesowała cię historia Polski i sama Polska?

Poważniej zainteresowałam się Polską dopiero po seminarium w którym brałam po raz pierwszy udział cztery i pół roku temu. Zdecydowałam się pojechać, bowiem w programie seminarium grupy niemieckiej była i jest wizyta w Oświęcimiu, co wiązało się z moimi zainteresowaniami. Obecne seminarium jest już moim trzecim, które teraz współorganizuję wraz z doktorem Schneiderem.

Można powiedzieć że pełnisz funkcję opiekuna grupy, opowiedz jak wyglądają przygotowania. To takie seminarium w Niemczech?

Przed każdym wyjazdem do Polski, już w lecie są organizowane spotkania studentów zainteresowanych udziałem, na których przybliża się sens i zadania tego spotkania. Kiedy jest już gotowa grupa studentów, tworzy się w nowym semestrze specjalne zajęcia dla nich, które trwają pół roku i są podzielone na dwie części. Pierwsza jest poświęcona przygotowaniom do wizyty w Oświęcimiu, a więc historii Żydów i ich zagłady. Druga część zawiera rozbudowaną historię Polski.

Historię Polski? Czy nie znajduje się ona w programie studiów historycznych na waszym uniwersytecie?

Oczywiście, w toku całych studiów wspomina się o historii Polski, ale są to tylko najważniejsze fakty. Studia historyczne są w dużej mierze poświęcone, co zrozumiałe, historii Niemiec. Z innych krajów najczęściej i najwięcej, zwłaszcza z historii najnowszej, mówi się o Francji, Anglii czy też Stanach Zjednoczonych. Oprócz tego istnieje na uniwersytecie osobny fakultet historii wschodniej, który jest głównie poświęcony historii Rosji, a nie Polski.


2
2 3 Copyright 2002 Studium Dziennikarskie AP