Studium@WWW

Gazeta Studium Dziennikarskiego przy Akademii Pedagogicznej w Krakowie

Wydanie szóste, rok akademicki 2002/2003

Wywiad   Reportaż   Felieton   Radio i telewizja   Prace dyplomowe   Internet

Internet

Wioletta Skotniczna

Internet w akademiku

Od listopada ubiegłego roku w jednym z akademików studenci mogą nieodpłatnie, dwadzieścia cztery godziny na dobę, korzystać z Internetu. Wystarczy mieć tylko swój komputer i pokój akademicki zamienia się w kafejkę internetową. Jak to się dzieje? Otóż studenci, którzy jeszcze nie posiadają własnego PC, chętnie wykorzystują swych sąsiadów i zasiadają do ich komputera niby tylko sprawdzić pocztę, a kończy się na kilkugodzinnym czacie.

Co jednak najbardziej interesuje studentów? Przez ostatnich kilka dni zagadywałam ich w windach, na korytarzu, w sklepiku i pytałam, w jakim celu najczęściej zasiadają przed monitorem i jakie strony należą do ich ulubionych. Pojawiały się przeróżne odpowiedzi. Zazwyczaj zaczyna się od poczty internetowej. Myślę, że obecnie trudno znaleźć taką osobę w domu studenckim, która nie posiadałaby własnego adresu internetowego. Tym samym więc prawie każdy ze studentów, czy też studentek minimum raz na trzy dni sprawdza swe konto. Następnie oczywiście włącza program Gadu-Gadu i udostępnia swój numer. Jeżeli pojawia się ktoś ze znajomych, rozmawia. Można też skorzystać z funkcji "poszukaj znajomych" i samemu wybrać sobie rozmówcę. Na G-G porusza się jednak, według wielu mieszkańców domu studenckiego, sprawy dość przyziemne, tak zwane "głupotki", ewentualnie przekazywane są pewne wiadomości. Nieco ambitniejsi lub zainteresowani polityką "czatują" na stronach Polityki, Gazety Wyborczej i innych, wypowiadając się na podane tematy lub komentując pewne fakty czy też wypowiedzi. Oczywiście można też skorzystać z "forum".

Ogromnie popularne, zwłaszcza wśród męskiego grona studentów jest "ściąganie" od innych posiadaczy komputerów różnego rodzaju filmów, muzyki, prac zaliczeniowych. Bardziej obeznani z siecią kopiują programy bezpośrednio z internetu, przegrywają gry, poszukują kluczy i tzw. crack'i. Niektórzy mają też własne strony internetowe, gdzie zapisują interesujące ich linki. Dużą popularnością cieszą się także strony związane z samochodami, motocyklami: witryny salonów samochodowych, komisów i giełd z całej Polski. Wielu studentów nie przyznaje się do ściągania filmów porno ani też do przeglądania tego typu witryn. Jednak ci, którzy przyjrzeli się bliżej tej problematyce, potwornie narzekają na reklamy blokujące komputer i programy lub strony, które samoistnie wgrywają się na dysk i utrudniają pracę. Często jedynym sposobem opuszczenia sex stron jest zresetowanie komputera, co doprowadza niektórych do szału.

Do korzystania z serwisów randkowych nie przyznał się żaden z moich rozmówców. Natomiast wiele studentek powiedziało, że jest to świetna zabawa. W dodatku okazuje się. że wbrew zapewnieniom panów, wiele moich rozmówczyni umawia się "na randkach" właśnie z kolegami z tego samego akademika. Ale w tym serwisie, również w wielu innych spotykają się także ludzie z całego kraju, nawet z zagranicy. Niektórzy umawiają się ze sobą i spotykają tutaj w Krakowie. No cóż. Internet zbliża ludzi. Poza tym serwisem żeńska część mieszkańców ma swoje ulubione strony. Poprzez Internet można skorzystać z porady kosmetyczki, umówić się do fryzjera, obejrzeć najnowsze trendy w modzie. Jest także możliwość podszkolenia języka obcego, obejrzenia światowych galerii i zajrzeć "okiem kamery" do serca wielkich miast Polski i Europy.

Przy opisywaniu poszczególnych zalet Internetu wymienianych przez studentów pominęłam takie kwestie jak: zamawianie książek z biblioteki, sprawdzanie rozkładów PKP, PKS, MPK, czy też ogromnie popularne wysyłanie SMSów. Dla posiadaczy stałego złącza są to rzeczy tak oczywiste, że nie wypada nawet o tym mówić.

Po wielu rozmowach ze studentami na temat Internetu mogę śmiało powiedzieć, że jest on niewyczerpanym źródłem wiedzy i korzyści dla tych, którzy chcą i potrafią z niego czerpać. Ten krótki opis niektórych możliwości, to tylko kropla w morzu, to tylko niektóre z zastosowań Internetu, podane przykładowo przez garstkę młodych ludzi. Wiadomo, że ile osób, tyle różnych pytań. W sieci można odnaleźć odpowiedzi, pod warunkiem, że się dobrze szuka.

Internet

Copyright by Studium Dziennikarskie 2003